Przyszłości transportu to samochody autonomiczne i sztuczna inteligencja.
Dlaczego samochody autonomiczne są przyszłością transportu? One nie zabijają ludzi! TAK – NIE ZABIJAJĄ!
Każdego roku w wypadkach samochodowych ginie na świecie wg. różnych źródeł od 1.2 do 1.4 miliona osób, a kolejne 20 – 50 milionów jest rannych lub niepełnosprawnych (ogromne koszty leczenia tych osób). Prawie wszystkie wypadki są winą ludzkich błędów na drodze (94-96%). W prostym tłumaczeniu kierowcy na całym świecie ZABIJAJĄ każdego roku ponad milion osób! Słowo zabijają jest mocne, używam go celowo, ponieważ dzięki samochodom autonomicznym możemy nas uratować! Pomyślcie o tym, że za 15 lat samochód autonomiczny może uratować np. Wasze życie albo życie Waszej córki lub brata!
Google od 2009 pracuje nad własnym samochodem autonomicznym. Do dziś przejechał ponad 2.5 miliona kilometrów po normalnych drogach w realnych warunkach – cały czas zbierając dane i szybko się ucząc (posiada on inteligentne algorytmy, które same się uczą i budują nowe modele zachowań, analizująć wszystkie możliwe sytuacje na drodze – żaden człowiek temu nie jest w stanie dorównać). Podczas testów doszło do 18 incydentów – 17 z winy człowieka i 1 z winy Google Car. Samochód jechał 4 km na godzinę i zbyt wcześnie rozpoczął manewr zmiany pasa – nikomu nic się nie stało, zobaczcie sami:
Firma Mercedes już w 2013 pokazała pierwsze testy modelu S-Class 500, który przejechał w pełni autonomicznie historyczną trasę z Mannheim do Pforzheim w Niemczech.
Na tym filmie topowy model S-Class – S500 sam jeździ po ulicach San Francisco. W marcu 2016 roku za pośrednictwem agencji Reuters wyciekła informacja, iż Uber złożył zamówienie na 100 000 samochodów modelu S-Class, które mają być dostarczone do 2020 roku. Uber niezależnie od zamówień w innych firmach sam pracuje nad własnym samochodem autonomicznym do czego publicznie przynał się w zeszłym tygodniu.
Bez względu na to czy kontrakt z Mercedesem dojdzie do skutku, czy Uber sam wyprodukuje własne samochody autonomiczne, jedno jest pewne: są one naszą przyszłością, ponieważ będą ratowały ludzkie życia.
To ciekawe jak oddolny ruch społeczny – pomysł aplikacji do łączenia kierowców posiadających wolne miejsca z osobami które potrzebują się przemieścić w podobnym kierunku przerodził się w dobrze prosperujący model biznesowy. Uber nie jest częścią ekonomii współdzielenia (sharing economy), którego na począku był symbolem. Nadal jest częścią ekonomii współpracy (collaborative economy), ponieważ łączy kierowców z pasażerami, ale wymaga (od 19.02.2016) prowadzenia działalności gospodarczej przez kierowców. Istnieje duże prawdopodonieństwo, że Uber do 2020 rozpocznie kolejną fazę swojego rozwoju w której samochody autonomiczne zastąpią ludzi, a Uber przestanie być (przynajmniej na niektórych rynkach) firmą funkcjonującą w modelu ekonomii współpracy. Uber będzie jedną z pierwszy w pełni technologicznych firm, które wniosą na ulice naszych miast koncepcje rodem z filmów science fiction.
Żaden człowiek nie jest doskonały, ani nieomylny – jesteśmy tylko ludźmi i czasem popełniamy błędy. W etapie rozwoju naszej cywilizacji doszliśmy do takiego momentu, w którym technologia prowadzi pojazdy w sposób dużo bardziej bezpieczny i efektywny. Jeżeli popularyzacja samochodów autonomicznych pozwoli uratować chociaż jedno ludzkie życie – to ja głosuję za taką zmianą i liczę na to, że nasze Państwo dostrzeże ogromną szansę jaka przed nami stoi i jak najszybciej wprowadzi możliwość korzystania z samochodów autonomicznych na naszych drogach. To dobrze, że ludzie nie będą w przyszłości prowadzili samochodów:
- Zginie mniej osób na drogach
- Mniej osób będzie rannych i niepełnosprawnych – mniejsze koszty dla państwa
- Obniżą się składki na ubezpieczenie OC i AC – praktycznie zerowa szansa kolizji
- Osoby, które do tej pory prowadziły pojazdy mechaniczne, będą miały szanse podjąć inną pracę, która przyniesie gospodarce większą wartość dodaną i przyczyni się do wzrostu PKB
Samochód jest trzecim po domu i pracy miejscem w którym spędzamy najwięcej czasu. W erze samochodów autonomicznych, będzie on pełnoprawną przestrzenią do pracy, nauki, zabawy, itp. Nie będziemy traktowali czasu spędzonego w samochodzie lub w korku jako straconego, ale jako bardziej produktywnego. W wyścigu stworzenia pierwszego konsumenckiego samochodu autonomnicznego bierze udział ponad 30 największych globalnych korporacji, nie wspominając o setkach mniejszych firm i startup’ów z tego obszaru.
Jeżeli w przyszłości samochody produkowane przez firmy technologiczne takie jak: Apple, Google czy Baidu pojawią się na ulicach naszych miast to staną się one częścią ekosystemów – kolejnym iPhone’m (z kołami). Dzięki temu wszystkie media, zdięcia, video, TV, treści, e-maile, rozrywkę, itp. będziemy mieli w jednym ekosystemie i może to być źródłem znaczącej przewagi konkurencyjnej nad tradycyjnymi firmami, typu: Mercedes, BMW, Toyota, itp. Chcecie zobaczyć jak wygląda przyszłość transportu? Zapraszam do najnowszych filmów poniżej.
Kto wie, może za 15-20 lat posiadanie własnego auta w takiej postaci jaką znamy dziś, będzie jak dziś posiadanie własnego konia. Dostępne tylko dla pasjonatów motoryzacji.. a może ludzie w ogóle dostaną zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych?